Marzenia – czym są, każdy wie. Czasem są skryte tak głęboko, że dopiero gdy dochodzi do ich realizacji, wtedy uświadamiamy sobie, że to właśnie o tym zawsze marzyliśmy. Czasem są na wyciągnięcie ręki, a kiedy indziej wydają się poza naszym zasięgiem. Niektórzy boją się o nich mówić, by nie zapeszać. Inni przy każdej okazji mówią, do czego dążą lub co chcą osiągnąć. A jak jest u Ciebie?
Gdy kilka miesięcy temu zastanawiałem się jakie mam marzenia, wtedy postanowiłem je spisać, by nie zapomnieć i dążyć do ich realizacji. Po spisaniu okazało się, że większość moich marzeń jest związana z moją pasją, którą są podróże, stąd m.in. pomysł na blog. Nie należę do osób, które boją się mówić o czym marzą. Postanowiłem więc podzielić się z Tobą moją listą marzeń związanych z podróżami.
Oto co chciałbym przeżyć w życiu:
- złożyć wizytę hobbitom w Nowej Zelandii,
- odwiedzić kangury w Australii,
- zobaczyć Machu Picchu,
- spróbować sushi w Japonii,
posmakować sajgonki w Sajgonie,zrealizowaneobejrzeć z bliska świątynie buddyjskie w Pagan,zrealizowanepochodzić po wulkanach w Indonezji,częściowo zrealizowane (póki co wszedłem tylko na jeden)- pochodzić po Wielkim Murze,
- wspiąć się na Kilimandżaro,
- zobaczyć migrację zwierząt w Tanzanii,
- zwiedzić wyspę goździków,
- zwiedzić Koreę Południową,
- zatańczyć tango w Buenos Aires,
- zapalić cygaro na Kubie,
- odwiedzić posągi na Wyspie Wielkanocnej,
- pospacerować po Azorach,
przejść Głównym Szlakiem Beskidzkim z Bieszczad do domu,zrealizowane- zobaczyć najpiękniejsze plaże na Filipinach,
- skoczyć ze spadochronem,
spojrzeć w dół na fiordy w Norwegii,zrealizowane- pospacerować po parkach krajobrazowych w Kanadzie,
- zatańczyć podczas karnawału na Karaibach,
- sprawdzić czym się różni Gwadelupa od Martyniki,
- „przeżyć” i nie zanudzić się na Malediwach,
- obserwować zorzę polarną,
- przespać się w lodowym hotelu,
- posłuchać Sigur Ros w Islandii,
sprawdzić czym różni się masaż balijski od tajskiego, zrealizowane- zobaczyć wielkie żółwie na Galapagos,
wspiąć się na Uluru,tego już nie można zrobić- zobaczyć Wodospad Wiktorii,
- odwiedzić orangutany na Borneo,
- przyjrzeć się piramidom Majów,
- „dotknąć samolotu” na plaży w ST Martin,
- posłuchać jazzu w Nowym Orleanie,
- przejechać się koleją Transsyberyjską,
- sprawdzić, czy Wielki Kanion rzeczywiście jest taki wielki,
- przejść wszystkie najpiękniejsze górskie szczyty Słowacji i wybrać ten najpiękniejszy (będę chciał się posłużyć przewodnikiem Dariusza Jędrzejewskiego „Słowacja. Góry dla niecierpliwych.” Wydanym przez National Geographic), w trakcie realizacji,
przejść Główny Szlak Sudecki, zrealizowanepoczuć atmosferę Wiecznego Miasta,zrealizowane- przejść najtrudniejszy szlak długodystansowy GR20 (Grande Randonnee) w Europie (znajduje się na Korsyce i do pokonania jest 40 2-tysiączników),
- zdobyć najwyższy szczyt Tatr – Gerlach,
- …
Ta lista pozostaje otwarta i na pewno będzie rozbudowywana i aktualizowana. Przeczytaj także: Dlaczego warto spełniać marzenia i nie odkładać ich na później?
Jestem ciekawy Twoich marzeń, więc będzie mi miło, jeśli się nimi podzielisz w poniższych komentarzach.
51 Comments