Camino de Santiago (szlak świętego Jakuba) 16 dzień pielgrzymki – Fromista – Carrion de los Condes
Okazuje się, że dobrze zrobiłem, nie wykupując śniadania w albergue. Jest jeszcze gorzej, niż przypuszczałem. Dużo osób, które zapłaciły za śniadanie, patrzą, jak jem przygotowane przeze mnie kanapki i popijam je sokiem z pomarańczy. Oni siedzą przy pustym dzbanku na kawę i zastanawiają się, jak mają podzielić trzy niedojrzałe banany i dwa jogurty wśród pielgrzymów siedzących przy stole. W końcu mąż właścicielki zlitował się i wziął pusty dzbanek, aby go napełnić oraz dołożył coś do jedzenia, ale większość pielgrzymów nie doczekała tego momentu i ruszyła w drogę.
![Between Fromista - Carrion de los Condes](https://podrozebezosci.pl/wp-content/uploads/2016/05/web_P1160065.jpg)
Jednymi z osób, które kupiły śniadania, są Annemiek i Marco. Odkąd poznałem ich w Los Arcos, nasze drogi bardzo często się przecinają, a raczej powinienem napisać, że się łączą. Annemiek jest Holenderką, od 29 lat mieszkającą w Toscanii, natomiast Marco jest 23 letnim Sycylijczykiem mieszkającym w Londynie. Bardzo ich polubiłem, więc bardzo często z nimi rozmawiam i wielokrotnie zatrzymujemy się w tych samych miejscach.
Piszę o nich, gdyż właśnie w tym dniu wyruszamy z Fromista razem. Dołącza do nas jeszcze Jaime z Madrytu. Odcinek jest krótki, dlatego uznajemy, że nie ma sensu się śpieszyć i pójdziemy wolno (sam się sobie dziwię, że potrafię tak wolno chodzić). Dodatkowo decydujemy, że część odcinka pokonamy alternatywnym, dłuższym szlakiem biegnącym niedaleko rzeki i pośród drzew. Jest to dobrym pomysł, gdyż idziemy w cieniu. Główny szlak cały czas biegnie wzdłuż drogi bez cienia, dodatkowo w oparach spalin i w hałasie. Oczywiście, idąc z południowcami, musimy zrobić przerwę na lunch, co dodatkowo umila ten dzień. Dziś po raz pierwszy cały odcinek idę z kimś.
![Fromista - Carrion de los Condes](https://podrozebezosci.pl/wp-content/uploads/2016/05/web_P1160067.jpg)
Carrion de los condes
Coraz mniej na drodze jest miejsc, w których za pobyt można zapłacić „co łaska”. Jednym z takich miejsc jest albergue Santa Maria prowadzona przez wolontariuszy i siostry augustianki w Carrion de los condes. Niestety sióstr nie ma, gdyż trafiliśmy akurat na święto ich patrona i wszystkie wyjechały.
Po niemiłym powitaniu w Fromista, w tej albergue na powitanie zostajemy poczęstowani herbatą, sokiem, czekoladkami i śliwkami. Bardzo miłe zaskoczenie.
Okazuje się, że Annemiek, podobnie jak ja, lubi zwiedzać i poznawać miejscowości, w których akurat jesteśmy, dlatego wspólnie wyruszamy na odkrywanie Carrion. Największe wrażenie robi na nas ogromny monastyr Świętego Zoilo. W części został zamieniony w luksusowy hotel, a drugą część udostępniono do zwiedzania. Na jednym z obrazów w kościele została przedstawiona śmierć świętego. Sposób jego uśmiercenia był bardzo oryginalny, gdyż został pozbawiony nerek. Nie ukrywam, że nigdy do tej pory nie słyszałem o tym świętym. Ciekawe, czy Ty o nim wcześniej słyszałeś?
![Carrion de los Condes - Zoilo Obraz przedstawiający śmierć świętego Zoilo](https://podrozebezosci.pl/wp-content/uploads/2016/05/web_P1160083.jpg)
Po zwiedzaniu udajemy się do kościoła zlokalizowanego blisko naszej albergue na koncert gitarowy. Długo jednak nie zostajemy, gdyż utwory są bardzo monotonne.
albergue Santa Maria w Carrion de los Condes
Koniec dnia jest bardzo miły, a to dlatego, że w albergue wolontariusze przygotowali kolację dla pielgrzymów. Jest to składkowa kolacja. Wcześniej w kuchni każdy mógł się dowiedzieć co będzie gotowane i co się może przydać. Później szedł do pobliskiego sklepu i to kupował. Przed kolacją dla chcących wziąć udział, były wspólne modlitwy i śpiewy. Kolacja jest na zewnątrz, przy kilku złączonych stołach, więc wygląda, jakbyśmy wszyscy siedzieli przy jednym stole. Oprócz smacznej potrawy, na stole pojawia się również wino.
![Albergue Santa Maria w Carrion de los Condes Kolacja w albergue Santa Maria w Carrion de los Condes](https://podrozebezosci.pl/wp-content/uploads/2016/05/web_P1160097.jpg)
Jest to albergue, którą mogę polecić każdemu pielgrzymowi, więc gdy będziesz szedł tędy, nie zapomnij się w niej zatrzymać.
Podobał Ci się mój wpis? Dołącz do podróży na Facebooku, Twitterze i Instagramie, aby zawsze być na bieżąco. Zapraszam również do lektury innych wpisów na https://podrozebezosci.pl.