Budzę się pierwszy. Na namiot padają promienie słońca zapowiadające ładny dzień. Przede mną kolejny 32-kilometrowy odcinek, uznaję więc, że szkoda dnia na wylegiwanie się. Bez pośpiechu jem śniadanie, myję i przygotowuję do drogi. Przed wyruszeniem na szlak robię kilka zdjęć bazy. Pierwszy raz nocowałem w takim miejscu. Zastanawiałem się jak to będzie wyglądać? Na szczęście […]