Główny Szlak Beskidzki GSB dzień 13 Maciejowa – Schronisko na Hali Krupowej Dzisiejszy dzień będzie inny niż dotychczasowe. Mam do przejścia prawie 38 km, ale przez większość czasu szlak będzie prowadził przez miasteczka i wsie. Dopiero ostatnie 10 km to kolejne, strome podejście. Dzień rozpoczynam, podobnie jak wczoraj poznani wędrowcy, od smacznej jajecznicy na boczku. […]
Beskid Żywiecki Beskid Żywiecki to drugie co do wysokości pasmo górskie w Polsce. To również góry, które codziennie widzę z okien mojego domu, dlatego czuję się tu jak u siebie. Budząc się odkrywam, że niektóre osoby opuściły już schronisko. Mnie jednak czeka tylko niespełna 28-kilometrowy odcinek, dlatego ruszam dopiero po zjedzeniu jajecznicy (tu cena wynosi […]
Otwieram oczy i widzę, że pozostałym osobom w namiocie również się nie chce wstawać. Myślę o tym, że za mną noc w trzeciej bazie namiotowej. Po przetestowaniu warunków, jakie w nich panują, mogę stwierdzić, że każdą z tych baz mogę polecić. Co więcej, do każdej z nich chętnie bym wrócił. Wstajemy prawie jednocześnie, a następnie składamy […]
To jedna z dziwniejszych pobudek w moim życiu. Dlaczego? Budzi mnie hałas dochodzący z drugiej strony pokoju. To Grzegorz, pomimo że za oknem jest prawie ciemno, pakuje swoje rzeczy. Pytam się go, dlaczego wstaje tak wcześnie? Odpowiada, że śniło mu się iż morduje blondyna, dlatego wstaje i gdy zje śniadanie będzie chciał iść dalej. Żartuję […]
GSB – dzień 17 – Przysłop pod Baranią Górą – Czantoria – Ustroń Czy po 16 dniach na szlaku dam radę przejść prawie 41 km? Jest to pierwsza myśl jak przychodzi mi do głowy po przebudzeniu. Wg mapy turystycznej czeka mnie najdłuższy odcinek, ponad 13 godzin marszu. Jest piękny, słoneczny dzień. Początek szlaku to droga […]
Główny Szlak Beskidzki – Powrót do domu – Porady praktyczne Budzę się w Gospodzie na Równicy z myślą, że kolejną noc spędzę w swoim łóżku. Chyba większość osób po dłuższej nieobecności w domu, tęskni za nim. Świadomość, że przede mną tylko ostatnie 30 km, powoduje, że idzie mi się bardzo lekko i w myślach odliczam, […]