Borowa to najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich, a także miasta Wałbrzych. Jej wysokość to 853 m n.p.m., ale przez strome stoki oraz sporą wybitność wydaje się być wyższa, niż jest w rzeczywistości. Pomimo że jest najwyższym szczytem Gór Wałbrzyskich, to nie znajduje się w Koronie Gór Polski. Jak to możliwe? Gdy powstawała KGP, za najwyższy szczyt uważano Chełmiec, którego wysokość podobno mierzono z wieży na nim się znajdującej. Późniejsze pomiary wykazały jednak, że to Borowa jest wyższa o 2,3 metry. Sama Borowa — zwana też Czarną Górą — zyskała popularność w grudniu 2017 roku, gdy na jej szczycie otwarto wieżę widokową. Jest to też kolejny powód, dla którego warto zdobyć ten szczyt. Z wielu szlaków prowadzących na Borową wybieram w miarę krótki oraz dobrze skomunikowany szlak z Wałbrzycha. Idąc nim, będę miał okazję zrobić pętlę oraz dodatkowo zobaczyć ruiny średniowiecznego Zamku Nowy Dwór.
Spis treści
Góra Borowa jak dojść? Najciekawszy szlak
Czerwony szlak, którym planuję wejść na Borową, swój początek ma obok dworca kolejowego w Wałbrzychu. Nie parkuję jednak tam, ale 600 metrów dalej niedaleko zabytkowego wiaduktu. Znajduje się tu rozwidlenie szlaków. Żółty, którym będę chciał wrócić, skręca w lewo natomiast czerwony i zielony mijają z prawej strony dwupiętrowy budynek mieszkalny. Według mapy turystycznej zaczynając w tym miejscu mam do pokonania tylko 6,3 km, co powinno zająć około 2:20 h.
Wałbrzych, Podgórze
Do wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze przyjeżdżam późnym, czerwcowym popołudniem. Zdobycie Borowej ma być dla mnie miłym zakończeniem bardzo intensywnego dnia. Za mną już spływ kajakiem po Nysie Kłodzkiej oraz zwiedzenie Barda (poznaj – 10 atrakcji, które warto zobaczyć w Bardzie). Szybko zakładam buty trekkingowe, biorę kijki i ruszam.
Tuż za blokiem kończą się zabudowania Wałbrzycha, tak samo jak asfalt, a zaczyna się polna droga, łąki oraz widoki na okoliczne góry. Dzięki mapie w telefonie nie przegapiam nagłego zejścia z polnej drogi na ścieżkę skręcającą w prawo. Prowadzi ona przez łąki wprost do lasu, do którego wchodzę.
Rozdroże Czarne (648 m n.p.m.)
Leśna ścieżka łagodnie pnie się przez około 20 minut, aż do wypłaszczenia, na którym zielony szlak odbija w prawo, natomiast czerwony w lewo. To kolejne miejsce, w którym muszę skorzystać z mapy. Wycinka drzew spowodowała, że widać skąd Wałbrzych, zniknęło natomiast oznakowanie szlaku.
Mapa pokazuje, że szlak biegnie gdzieś obok, dlatego dochodzę do leśnej drogi i skręcam w lewo. Jest to dobra decyzja, gdyż oznakowanie po chwili pojawia się na drzewach.
Od ostatniego rozwidlenia szlaków na szczyt Borowej dzielą mnie niespełna 2 km. Jak zwykle nie mogę się doczekać, aby znaleźć się na szczycie i przyspieszam. Szlak cały czas się wznosi i prowadzi przez las. Niedaleko wierzchołka zwiększa kąt nachylenia, nie jednak na tyle, aby sprawić problem z wejściem.
Góra Borowa (853 m n.p.m.)
Borowa ma wysokość 853 m n.p.m. i znajduje się w obrębie Parku Krajobrazowego Sudetów Wałbrzyskich. Nie jest zaliczana do Korony Gór Polski, ale już do Korony Sudetów jak najbardziej. Górę porasta gęsty las świerkowy wymieszany z brzozami oraz jarzębiną. Oprócz wieży widokowej na szczycie zbudowano dużą wiatę, ustawiono tablice informacyjne oraz stoliki i ławeczki, przy których można odpocząć. Jest nawet miejsce na ognisko.
Wieża widokowa na Borowej
Szczególnie podoba mi się 16,5-metrowa stalowa wieża widokowa. Ma ona futurystyczny kształt i kusi, aby jak najszybciej sprawdzić, co można z niej zobaczyć. Do jej budowy zużyto 30 ton stali oraz 50 metrów sześciennych betonu.
Szybko pokonuję 90 ażurowych schodów i staję na pomoście widokowym o średnicy 8. metrów. WOW! Widok jest fantastyczny. Moim oczom ukazuje się przepiękna 360 st. panorama, skąpana w promieniach zachodzącego słońca. Dzięki czytelnym tablicom wiem, jakie miejscowości, pasma górskie czy szczyty mam przed sobą, a jest na co popatrzeć. Oprócz Gór Wałbrzyskich z wieży widokowej widzę m.in. Karkonosze, Góry Suche, Góry Sowie oraz Masyw Ślęży. Chętnie zostałbym tu, aż ostatnie promienie słońca skryją się za horyzontem, ale chcę jeszcze zobaczyć ruiny średniowiecznego zamku.
Przełęcz Kozia (653 m n.p.m.)
Z Borowej do Przełęczy Koziej prowadzą dwa szlaki. Popularniejszy, ale dłuższy czerwony oraz krótszy szlak czarny. Wybieram czarny, gdyż słyszałem, że to jeden z trudniejszych szlaków w Sudetach i tak jest w rzeczywistości. Ma on tylko 600 metrów długości, podczas których należy zejść 200 metrów w dół. Takich szlaków zdecydowanie nie było na Głównym Szlaku Sudeckim.
Szlak stromo opada przez podmokły las. Może się wydawać, że idzie się ciut nachyloną ścianą, z której wystają korzenie, podjeżdżają kamienie i trzeba bardzo uważać, aby się nie wywrócić. Zejście lub wejście szlakiem czarnym sugeruję tylko osobom, które często chodzą po górach i mają dobrą kondycję. W innym przypadku polecam szlak czerwony. Jest on dłuższy tylko o kilometr, ale łatwiej nim zejść oraz wejść.
Zamkowa Góra i ruiny Zamku Nowy Dwór
Po dojściu do rozwidlenia szlaków na Przełęczy Koziej, kontynuuję wędrówkę szlakiem żółtym, który niepostrzeżenie niknie w zaroślach. Kilka chwil podmokłą ścieżką i wychodzę na leśną drogę łagodnie opadającą w stronę Wałbrzycha.
Nie wiem, czy to dlatego, że słońce już zaszło, czy ponownie szlak jest słabo oznaczony. Po ok. 20 minutach kolejny raz muszę skorzystać z mapy w telefonie. Pokazuje ona, że po minięciu dwóch pierwszych domów na szlaku muszę skręcić w lewo.
Obok tablicy informacyjnej wchodzę do lasu, a następnie wspinam się na Górę Zamkową o wysokości 618 m n.p.m. Nazwa wzgórza pochodzi od średniowiecznych ruin Zamku Nowy Dwór tu się znajdujących. Zamek prawdopodobnie powstał na przełomie XIII i XIV wieku za panowania Piastów z linii świdnicko-jaworskiej. Dziś wzgórze porasta las bukowy nadający ruinom tajemniczości i tworzący romantyczny klimat. Miejsce jak najbardziej mi się podoba.
Wałbrzych, Podgórze
Zejście z Góry Zamkowej szlakiem żółtym jest strome i kolejny raz muszę uważać, aby w szybkim tempie nie znaleźć się na dole. Po zejściu pozostało mi tylko pokonanie kolejnych zarośli, łąki i już jestem na szutrowej drodze, którą dochodzę do wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze. Kończę wędrówkę, zanim robi się ciemno. Za mną dzień pełen atrakcji, ale jutro nie zwalniam tempa. Zamierzam zwiedzić Wałbrzych, w tym Zamek Książ (co warto zwiedzić będąc w Zamku Książ, o tym przeczytasz TUTAJ).
Dlaczego trzeba wejść na Górę Borową?
Do tej pory pisałem o długodystansowych szlakach górskich, wyrypach górskich oraz szczytach Korony Gór Polski. Postanowiłem napisać o Borowej, gdyż uważam, że chcąc mówić, iż było się na najwyższych szczytach poszczególnych pasm górskich, trzeba zdobyć i tę górę. Tym bardziej, że na jej wierzchołku czeka niesamowita wieża widokowa z piękną panoramą, a przy okazji można zobaczyć ciekawe ruiny zamku. Czyż nie są to wystarczające powody, aby to zrobić? Jak dla mnie to jedna z atrakcji, której nie można pominąć, będąc w Wałbrzychu lub w Jedlinie-Zdroju. Życzę przyjemnego wędrówki na najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich, oraz zachęcam do poznania innych ciekawych miejsc w Wałbrzychu na – 10 atrakcji, które warto zobaczyć i zwiedzić w Wałbrzychu.
Borowa — 853 m n.p.m. — najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich. Informacje praktyczne
Mapa turystyczna. Szlak: Wałbrzych – Rozdroże Czarne – Borowa – Przełęcz Kozia – Góra Zamkowa – Wałbrzych
- Jeśli chcesz przejść tym samym szlakiem co ja, a wybierasz się samochodem, to niedaleko wiaduktu w wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze można znaleźć sporo darmowych miejsc parkingowych.
- Jeśli nie chcesz wschodzić na Górę Zamkową, to wystarczy kontynuować wędrówkę szutrową drogą. Szlak żółty wraca na nią po zejściu z góry i prowadzi do Wałbrzycha.
- Najkrótszy szlak na Borową prowadzi z dzielnicy Jedliny-Zdrój, Kamieńsk. Samochód można zostawić na końcu drogi na Pokrzywiance, a następnie trzeba iść czarnym szlakiem do rozwidlenia szlaków na Przełęczy Koziej. Z tego miejsca do wyboru ma się opisany szlak czarny lub sugerowany czerwony. Odpowiednio jest to 1 lub 2 km w jedną stronę.
- Na szczyt Borowej można także wejść od strony wałbrzyskiej dzielnicy Glinik, miejscowości Rybnica Leśna, Kamionka, Grzmiąca oraz Jedliny-Zdrój.
- Podczas mojego pobytu w Wałbrzychu nocowałem w Pokojach Gościnnych Stara Kopalnia. Są one zlokalizowane w bardzo klimatycznym miejscu, a od centrum Wałbrzycha dzieli je tylko 15 minut piechotą lub 3 minuty autobusem. Warto również zamówić śniadanie, gdyż jest fantastyczne. Szczegóły znajdziesz na tej stronie.
Jeśli podobał Ci się mój tekst o Borowej, to dołącz do podróży na Facebooku, Instagramie i Twitterze, aby zawsze być na bieżąco. Zapraszam również do lektury innych tekstów z Dolnego Śląska oraz na https://podrozebezosci.pl.
Jeśli używasz Pinteresta, to mam dla Ciebie zdjęcie do pina z Borowej.
