Lubomir ma wysokość 904 m n.p.m., a sprawia kłopot nie tylko osobom zdobywających Koronę Gór Polski. Problem nie wynika jednak z trudności, aby na niego wejść, ale ustalenia, w których górach się znajduje. Twórcy KGP uznali go za najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego. Częściej jednak zaliczany jest do Beskidu Wyspowego, a za najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego uważa się Mędralową (1169 m n.p.m.). Cóż, Korona Gór Polski jest dla mnie okazją, aby poznać nowe góry, a Lubomir do takich należy, bez względu na to, gdzie jest położony. Ze szlaków wiodących na szczyt Lubomira wybieram chyba najpopularniejszy i najłatwiejszy, czerwony szlak ze schroniska PTTK na Kudłaczach.
Spis treści
- Beskid Wyspowy/ Makowski. Szlak ze schroniska PTTK na Kudłaczach na Lubomir. Korona Gór Polski
- Dwa szczyty Korony Gór Polski w jeden dzień
- Czerwony szlak ze schroniska PTTK na Kudłaczach na Lubomir
- Łysina (891 m n.p.m.)
- Trzy Kopce (894 m n.p.m.) w pasmie Lubomira i Łysiny
- Lubomir (904 m n.p.m.) — szczyt w Koronie Gór Polski
- Obserwatorium Astronomiczne im. Tadeusza Banachiewicza na Lubomirze
- Przełęcz Sucha (708 m n.p.m.) oraz Sucha Polana
- Schronisko PTTK na Kudłaczach (730 m n.p.m.)
- Zachód słońca na Kudłaczach
- Podsumowanie
- Lubomir (Beskid Wyspowy) — 904 m n.p.m. Korona Gór Polski — najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego. Informacje praktyczne
Beskid Wyspowy/ Makowski. Szlak ze schroniska PTTK na Kudłaczach na Lubomir. Korona Gór Polski
Dwa szczyty Korony Gór Polski w jeden dzień
Dwa szczyty Korony Gór Polski w jeden dzień? Czemu nie! Jest wczesne sierpniowe popołudnie, gdy po ok. 50 minutach jazdy z przełęczy Rydza-Śmigłego wysiadam z samochodu niedaleko schroniska na Kudłaczach. Za mną zdobycie najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego — Mogielicy, a przede mną kolejny szczyt KGP.
Parking położony jest 200 metrów od schroniska, co powoduje, że jest ono bardzo popularne. Niedużo jest w Polsce schronisk, gdzie można podjechać prawie pod same drzwi. Widząc tłumy na parkingu oraz za ogrodzeniem schroniska, postanawiam najpierw zdobyć szczyt, a dopiero później przyjrzeć się obiektowi.
Czerwony szlak ze schroniska PTTK na Kudłaczach na Lubomir
Czerwony szlak ze schroniska na Lubomir jest częścią Małego Szlaku Beskidzkiego. To czwarty co do długości długodystansowy szlak w polskich Karpatach i znajduje się na mojej liście szlaków, które chciałbym przejść.
Według mapy turystycznej od szczytu dzieli mnie tylko 3,6 km i 200 m podejść, co może oznaczać tylko jedno, czeka mnie bardzo łatwy i niemęczący szlak. Tak jest w rzeczywistości. Tuż za schroniskiem wchodzi on do lasu i leśną ścieżką prowadzi po prawie płaskiej powierzchni. Idzie się bardzo dobrze. Ścieżka jest szeroka, ptaki pięknie śpiewają, a słońce od czasu do czasu wychyla się z za drzew. Łatwość szlaku powoduje, że mijam dużą ilość osób w różnych wieku, w tym bardzo małe dzieci. Nie ma tutaj także zakazu wędrówki z psami, dlatego spotykam również osoby wędrujące ze swoimi pupilami.
Łysina (891 m n.p.m.)
Po około 40 minutach zatrzymuję się na rozwidleniu szlaków na Łysinie (891 m n.p.m.) będącej częścią pasma Lubomira i Łysiny. Ciekawostką związaną ze szczytem jest to, że do 1932 roku tak mówiono na Lubomir, ale po zmianie jego nazwy, tak nazwano ten wierzchołek. Sama nazwa Łysina pojawiła się już co najmniej w XIV wieku i związana była z licznymi polanami pasterskimi, które tu występowały.
Trzy Kopce (894 m n.p.m.) w pasmie Lubomira i Łysiny
Już prawie tracę nadzieję na zobaczenie czegoś więcej niż tylko las, gdy po lewej stronie zauważam prześwit i niedużą polankę z ławeczką. Dzięki doczepionej do drzewa kartce dowiaduję się, że jestem na wzniesieniu zwanym Trzy Kopce o wysokości 894 m n.p.m. Polanka coraz bardziej zarasta, ale stanowi urozmaicenie na płaskim szlaku.
Lubomir (904 m n.p.m.) — szczyt w Koronie Gór Polski
Mija kolejnych kilka minut, gdy dochodzę na szczyt Lubomira (904 m n.p.m.). Jego nazwa pochodzi od nazwiska księcia Kazimierza Lubomirskiego i została nadana na jego cześć w 1932 roku. Książę był właścicielem położonego tutaj domku myśliwskiego, który wraz z 10 ha lasu podarował pod budowę obserwatorium astronomicznego.
Szczyt Lubomira porasta las, więc o panoramach można zapomnieć, są za to ławeczki, na których można odpocząć. Tradycyjnie robię zdjęcie upamiętniające zdobycie kolejnego szczytu Korony Gór Polski, a następnie obchodzę budynek obserwatorium.
Obserwatorium Astronomiczne im. Tadeusza Banachiewicza na Lubomirze
Pomysłodawcą wybudowania obserwatorium astronomicznego na Lubomirze był profesor Tadeusz Banachiewicz, a zostało ono oddane do użytku w 1922 roku. Wśród dokonanych w nim odkryć była m.in. pierwsza kometa odkryta przez Polaka. Z ówczesnej budowli można zobaczyć tylko pozostałości schodów, gdyż 15 września 1944 roku obserwatorium zostało spalone przez Niemców. Obok schodów jest także współczesna rekonstrukcja stacji przypominająca domek z bali.
Nowy budynek obserwatorium powstał w 2007 roku i w wybrane dni tygodnia można go zwiedzać oraz uczestniczyć w pokazach. Szczegóły znajdziesz na http://obserwatorium.lubomir.weglowka.pl. Niestety jestem za późno i nie mam takiej okazji.
Przełęcz Sucha (708 m n.p.m.) oraz Sucha Polana
Nie lubię wracać tą samą trasą, dlatego na Łysinie skręcam w prawo, schodząc z czerwonego szlaku, i wchodzę na żółty wiodący do Przełęczy Suchej. Szlak stromo opada, a przed dojściem do celu znajduję małe źródełko z orzeźwiającą wodą. Bardziej niż źródełko zaskakuje mnie jednak sielankowy widok, jaki ukazuje się po wyjściu z lasu. Przede mną obszerna, nasłoneczniona polana z kamiennym ołtarzem, pomnikiem, wiatą, miejscem biwakowym i grupkami osób odpoczywającymi oraz wylegującymi się na trawie. Tak wygląda Sucha Polana znajdująca się na dnie Przełęczy Suchej rozdzielającej Łysinę od Kamiennika Południowego (827 m n.p.m.).
Przełęcz Sucha w czasie wojny była miejscem zgrupowań oddziałów partyzanckich, o czym przypomina tablica zamocowana do kamiennego ołtarza. Wspomina ona także o utworzonej w 1944 roku Rzeczpospolitej Raciechowickiej oraz o bitwie, która miała miejsce we wrześniu 1944 roku, a w odwecie której nastąpiła pacyfikacja okolicznych wiosek.
Z miejsc takich trudno się odchodzi, ale muszę, gdyż do schroniska mam jeszcze ponad 2 kilometry, a chciałbym do niego przyjść przed zamknięciem kuchni. Tym razem wybieram szlak zielony wiodący wprost do schroniska. Szlak ponownie wiedzie przez las, jest ciut błotnisty, ale nie tak stromy jak żółty, którym doszedłem na Suchą Polanę.
Schronisko PTTK na Kudłaczach (730 m n.p.m.)
Kiedy schronisko na Kudłaczach wygląda najpiękniej? Zdecydowanie pod wieczór, gdy ciepłe promienie słońca w pełni oświetlają polanę Nad Nowinami i wpadają przez drzwi wejściowe. Miałem rację, ludzi jest już mniej, więc nie muszę stać w kolejce, tylko składam zamówienie i z zainteresowaniem się rozglądam.
Schronisko PTTK na Kudłaczach zostało oficjalnie otwarte w 1994 roku, lecz działa już od 1991 roku. Budynek jest murowany, ale obity drewnem, co sprawia, że panuje w nim miła górska atmosfera. Pomaga w tym także wystrój znany z innych schronisk. Obiekt działa przez cały rok i oprócz kuchni dysponuje 37 miejscami noclegowymi, co może wykorzystam podczas wędrówki Małym Szlakiem Beskidzkim. Do schroniska należy również duży, dobrze zagospodarowany teren. Tuż obok budynku umiejscowiono plac zabaw, a ciut dalej dwie wiaty, ule, palenisko, ławki oraz stoły.
Odbieram zamówienie i siadam na skąpanym w słońcu tarasie przyozdobionym pelargoniami. Zazwyczaj w górach zamawiam kiełbasę z rożna i tak jest tym razem. Już nigdzie nie muszę się spieszyć, więc na spokojnie spożywam nagrodę za trudy dzisiejszego dnia.
Zachód słońca na Kudłaczach
Wracam na parking, gdy słońce już prawie chowa się za horyzont. Bezchmurne niebo zapowiada piękny spektakl, dlatego postanawiam towarzyszyć mu, aż zniknie za górami. Stoję, wpatrując się w żółtą kropkę niknącą w oddali. Za mną zdobycie dwóch kolejnych szczytów Korony Gór Polski, cieszę się jednak, że jeszcze sporo zostało ich do zdobycia.
Podsumowanie
Lubomir to jedna z tych gór, o której mało kto słyszał i pewnie, gdyby nie Korona Gór Polski, to nie miałbym okazji jej zdobyć. Czerwony szlak ze schroniska na Kudłaczach mogę polecić całym rodzinom, gdyż jest idealny dla osób w każdym wieku. Trudniejszymi do przejścia były szlaki żółty i zielony, dlatego, jeśli nie czujesz się na siłach, wróć do schroniska na Kudłaczach czerwonym szlakiem. Życzę przyjemnego wędrowania i do zobaczenia na szlaku.
Lubomir (Beskid Wyspowy) — 904 m n.p.m. Korona Gór Polski — najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego. Informacje praktyczne
- Na Lubomir prowadzi kilka szlaków. Najłatwiejszy jest szlak ze schroniska na Kudłaczach, natomiast najkrótszy z Przełęczy Jaworzyce. W jednym i drugim przypadku potrzeby jest własny transport.
- Nieopodal schroniska na Kudłaczach są dwa parkingi. Pierwszy na lewo od drogi na prywatnej posesji, a kolejny ciut wyżej obok znaku zakazu wjazdu. W obu przypadkach zostawienie samochodu kosztuje 5 zł za cały dzień.
- Lubomir jest położony blisko Krakowa i prowadzą na niego również szlaki z Myślenic, Pcimia, Lubnia, Kasiny Wielkiej, Wiśniowej, Dobczyc oraz Poręby. Do niektórych z tych miejscowości bez problemu można dojechać komunikacją publiczną ze stolicy małopolski.
- Pieczątkę do książeczki Korony Gór Polski można uzyskać w schronisku na Kudłaczach, Obserwatorium Astronomicznym, Gościńcu pod Lubomirem, u sołtysa wsi Kobielnik, oraz w sklepie nr 10 GS SCH w Węglówce.
- Schronisko na Kudłaczach reklamuje się jako jedyne, do którego można dojść z Krakowa w jeden dzień. To także jedno z nielicznych, pod które osoby niepełnosprawne mogą zostać dowiezione samochodem.
- W sezonie w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca (do października włącznie) schronisko zaprasza osoby niepełnosprawne na bezpłatne ognisko i poczęstunek gratis (smażona kiełbaska, herbata).
- Więcej informacji o schronisku, w tym o noclegach, można znaleźć na stronie http://www.kudlacze.pttk.pl.
- Gdybyś planował zostać w okolicy na dłużej, to w znalezieniu miejsca noclegowe pomoże ta strona.
Jeśli podobał Ci się mój tekst o Lubomirze, to dołącz do podróży na Instagramie, Facebooku, TikToku i YouTube, aby zawsze być na bieżąco. Zapraszam również do lektury innych tekstów z Korony Gór Polski oraz na https://podrozebezosci.pl