GSS dzień 3. Etap Paczków – Złoty Stok – Lądek-Zdrój. Główny Szlak Sudecki. Góry Złote. Sudety
Spis treści
Paczków
Ciekawość zobaczenia Paczkowa w ciągu dnia zwycięża. Kilka godzin snu i ponownie wędruję uliczkami miasteczka, które miałem okazję widzieć w nocy. Dopiero gdy wydaje mi się, że ciekawość zostaje zaspokojona ruszam na szlak.
Mijam Wieżę Ząbkowicką i oto staję przed bramą Muzeum Gazownictwa w Paczkowie i dylematem, co zrobić? Chciałbym je zobaczyć, ale otworzą je dopiero za godzinę, a przede mną 30 km odcinek. Decyduję się kontynuować wędrówkę, a muzeum wpisać na listę miejsc, które odwiedzę w przyszłości.
Szlak z Paczkowa do Kozielna to spokojna asfaltowa droga.
Tak samo jest na odcinku od Zbiornika Kozielno (części Zalewu Paczkowskiego) do Błotnicy i dalej do Kolonii Błotnica. Jedyne co się zmienia to, że droga staje się bardziej zniszczona i coraz częściej prowadzi przez las. Pomimo asfaltu wędruje mi się dobrze. Może dlatego, że zza chmur wychodzi słońce, a w powietrzu unosi się zapach siana i wilgotnego lasu.
To płaski i łatwy odcinek, którego najciekawszymi elementami są: pomnik przyrody „Głaz Błotnicki” oraz staw przeciwpowodziowy.
Tuż przed Złotym Stokiem wchodzę głębiej w las i na przemian idę leśnymi oraz polnymi dróżkami.
Przed wejściem do miasta wdrapuję się jeszcze na stary wapiennik, aby sprawdzić, jakie są z niego widoki.
Kopalnia Złota w Złotym Stoku
Planując przejście GSS wiedziałem, że biegnie on obok jednej z najpopularniejszej atrakcji Sudetów – Kopalni Złota w Złotym Stoku. Pomimo, że byłem w niej kilka lat temu postanawiam ponownie ją zwiedzić, by sprawdzić, czy będę bawił się równie dobrze, jak za pierwszym razem.
Widzę, że od mojej wizyty coś się zmieniło. Tuż przed drogą prowadzącą do kopalni wyrosła nowa atrakcja – Średniowieczna Osada Górnicza – Park Techniki. W środku jest sporo ludzi, niestety nie mam czasu, by i ją zwiedzić.
W kasie kopalni zadaję pytanie, czy znajdzie się miejsce bym mógł zostawić plecak i kijki? Gdy uzyskuję potwierdzenie, kupuję bilet. Z poprzedniej wizyty pamiętam, że w środku jest zimno, dlatego ubrany w bluzę i kurtkę wraz z grupą wchodzę do Sztolni Gertruda.
Podobnie jak za pierwszym razem przewodnik mówi o ciekawej historii kopalni, o tym w jaki sposób wydobywano złoto, a później rudy arsenu. Operuje łatwym słownictwem, które każdy rozumie, a wplatając do opowieści anegdoty i żarty powoduje, że turyści dobrze się bawią.
Kopalnia Złota to miejsce działające na wyobraźnię. Szczególnie wizyta w skarbcu uzmysławia, jak ciężkim metalem jest złoto i jaką powierzchnię zajmuje 16 ton tego kruszcu. To właśnie tyle złota wydobyto podczas 700 lat eksploatacji miejscowych złóż.
Chodząc po kopalni co pewien czas natrafiamy na psotnego gnoma, a w jednym z bocznych chodników na laboratorium Schärfenberga, który z rudy arsenu otrzymał arszenik.
Aby sprawdzić swoją odwagę każdy z nas przechodzi przez Chodnik Śmierci, aby następnie poczuć się jak dziecko i zjechać kilkumetrową zjeżdżalnią.
Poziom dobrego nastrój wzrasta gdy docieramy do Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli, z tabliczkami z dawnych czasów. Czyż sformułowania „Rolniku! Nie myj jaj przed skupem”, czy „Po skończonej pracy załóż majtki”, nie brzmią zabawnie?
Druga część zwiedzania to przejście do Sztolni Czarnej Górnej i możliwość zobaczenia jedynego w Polsce ośmiometrowego podziemnego wodospadu.
Schodząc jeszcze niżej dochodzimy do wagoników podziemnej kolejki, którą z dużą prędkością wyjeżdżamy na zewnątrz. Dla mnie to koniec wycieczki, gdyż z uwagi na dużą popularność ponownie nie udało mi się kupić biletu na Podziemny Spływ Łodzią. No cóż będę miał okazję, by po raz trzeci odwiedzić kopalnię.
Złoty Stok
Centrum Złotego Stoku oddalone jest od kopalni o kilkaset metrów, ale pomimo, że dzieli je tak mała odległość turyści odwiedzający kopalnię nie zaglądają tutaj. Zapewne nie wiedzą, że tuż obok czekają na nich zabytkowe, wąskie uliczki oraz ładnie odnowiony rynek z malutkimi kamieniczkami.
Podążam w kierunku Złotego Jaru. Mijam willę Hubertus oraz Leśny Park Przygody „Skalisko” powstały w miejscu dawnego kamieniołomu.
Góry Złote
Wychodząc ze Złotego Stoku opuszczam Przedgórze Paczkowskie, a wchodzę w Góry Złote. Radość z tego, że w końcu jestem w górach psuje mi ból, który coraz dotkliwiej odczuwam w lewym kolanie. Do bólu dołączył obrzęk, który powoduje, że maszerując mocniej wbijam kijki w podłoże.
Początek szlaku w Górach Złotych to leśna ścieżka, która wraz z wejściem na Przełęcz Pod Trzeboniem (688 m n.p.m.), a następnie na Jawornik Wielki (872 m n.p.m.) robi się coraz bardziej kamienista oraz widokowa.
Czerwony szlak nie prowadzi przez sam szczyt, ale jest od niego oddalony o ok. 150 metrów. Informacja o drewnianej wieży widokowej ustawionej na nim powoduje, że na chwilę zbaczam ze szlaku, aby zobaczyć ją, jak i piękną panoramę.
Podczas zejścia z góry zwiększa się natężenie bólu. Zdecydowanie lepiej wychodzić z opuchniętym kolanem niż schodzić! Najgorzej jest na krótkim stromym odcinku. Już nawet lepiej mi się idzie po asfalcie, do którego docieram schodząc do wsi Orłowiec.
Tuż za wioską coś innego zaprząta moją głowę. To słabo oznakowany szlak, który odnajduję, aby znowu zgubić i tak kilka razy. W końcu pod wieczór zmęczony i obolały dochodzę do Lądku-Zdroju.
W ciągu dnia na Facebooku od osoby z grupy „Sudety z plecakiem” otrzymałem zapytanie, czy mógłby do mnie dołączyć i iść w najbliższy weekend? Przez bolące kolano jednak jeszcze nie odpisałem. Leżąc w łóżku zastanawiam się, czy kontynuować wędrówkę, czy może się wycofać i spróbować w innych terminie? Mówię do siebie „zobaczysz jak będziesz się czuł rano i wtedy podejmiesz decyzję oraz odpowiesz”.
GSS etap Paczków – Złoty Stok – Lądek-Zdrój. Główny Szlak Sudecki. Góry Złote – informacje praktyczne
Nocleg Lądek-Zdrój
Lądek-Zdrój to kurort z dużym wyborem miejsc noclegowych. Z uwagi na to, że miałem do wykorzystania 50 zł kod promocyjny na booking.com zdecydowałem się zaszaleć i zarezerwowałem nocleg ze śniadaniem w Bed & Breakfast Sunvita. Na plus obiektu są dobre warunki, smaczne śniadania typu stół szwedzki i miła obsługa. Niestety jest on oddalony od szlaku o ok. 15 minut.
Pomocne w porównaniu cen i znalezieniu najlepszej oferty mogą być strony Booking.com oraz HotelsCombined.
Podobał Ci się mój wpis? Dołącz do podróży na Facebooku, Twitterze i Instagramie, aby zawsze być na bieżąco. Zapraszam również do lektury innych wpisów na https://podrozebezosci.pl