Hue Cesarskie Miasto, atrakcje, co zobaczyć, co zwiedzić, Huế, Vietnam, Wietnam
Hue Cesarskie Miasto, atrakcje, co zobaczyć, co zwiedzić, Huế, Vietnam, WietnamHue Cesarskie Miasto, atrakcje, co zobaczyć, co zwiedzić, Huế, Vietnam, Wietnam

Hue – Cesarskie Miasto

6
12 minutes, 6 seconds Read

Hue wita mnie po nocnej podróży sleepingbusem. To drugie miasto po Hanoi, które chcę zobaczyć. Oddalone o 540 km od stolicy, było sercem Wietnamu przez ponad 140 lat. Chcę sprawdzić, czy jego nazwa – „Piękna” – rzeczywiście oddaje charakter tego miejsca. Zwiedzanie zaczynam od roweru. Rzeka Perfumowa prowadzi mnie przez największe atrakcje. Wokół skuterów, zapach kadzidła i gorące powietrze. W centrum czeka Cesarskie Miasto, a w nim Zakazane Miasto – dawna siedziba władców. Historia ożywa wśród murów, pałaców i pagód. Oto przewodnik po tym, co warto zobaczyć w Hue!

Hue największe atrakcje. Co warto zobaczyć w Hue?

Hue – cesarska cytadela i cesarskie miasto

Historia miasta związana jest ściśle z dynastią Nguyen. To właśnie założycielom tego miasta udało się zjednoczyć cały Wietnam. Byli również jedyną wietnamską dynastią, której władcy zaczęli nazywać się cesarzami.

Cesarska cytadela była dawną siedzibą władców Hue. Składa się na nią kompleks budynków, który już w 1993 roku został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Należała ona do najwspanialszych dworów cesarskich Azji, o powierzchni ponad pięciu kilometrów kwadratowych. Już z zewnątrz budowla robi wrażenie. By dostać się do środka muszę pokonać wysokie na 6 metrów, a  dodatkowo szerokie mury.

Sercem cytadeli jest cesarskie miasto, które również jest otoczone murami oraz dodatkowo fosą. Do środka prowadzą cztery bramy.

Wchodzę przez najważniejszą Bramę Południową zwaną bramą Ngo Mon. To właśnie na obszernym placu zlokalizowanym przed wejściem, odbywały się parady i procesje, które z balkonu obserwował cesarz. Z tego balkonu również ostatni cesarz ogłosił swoją abdykację.

Przechodzę Most Złotej Wody otoczony z obu stron przez stawy, w których pływają złote rybki i wchodzę na Dziedziniec Ceremonii. Zlokalizowany jest na nim powstały w 1805 roku Pałac Niebiańskiej Harmonii (Thai Hoa). W dawnych czasach miały w nim miejsce najważniejsze ceremonie i uroczystości, a obecnie można zobaczyć m.in. salę tronową oraz film ukazujący jak cesarskie miasto wyglądało w przeszłości. Niestety w środku jest zakaz robienia zdjęć.

Ngo Mon, Hue, Vietnam
Brama Południowa zwana bramą Ngo Mon
Ngo Mon, Hue, Vietnam
Główne wejście do cesarskiego miasta
Ngo Mon, Hue, Vietnam
Brama Południowa (Ngo Mo) oraz Most Złotej Wody
Hue, Cytadela, Wietnam
Most Złotej Wody, kto wie może nazwa pochodzi od koloru rybek pod nim pływających.
Thai Hoa, Imperial City Hue, Vietnam
Dziedziniec Ceremonii i pałac Niebiańskiej Harmonii (Thai Hoa)
Thai Hoa, Imperial City Hue, Vietnam
Pałac Niebiańskiej Harmonii (Thai Hoa)

Hue – Zakazane Purpurowe Miasto

Wychodząc po drugiej stronie pałacu wchodzę na dziedziniec, na którym znajdują się Hale Mandarynów. Tutaj znajdowały się również Złote Wrota, kiedyś prowadzące do Zakazanego Purpurowego Miasta, do którego dostęp miał tylko cesarz, jego rodzina i wybrani służący. Niestety wszystko to zostało zniszczone podczas pierwszej wojny indochińskiej w roku 1947. Hue zostało również bardzo zniszczone w roku 1968, kiedy stało się one miejscem walk oraz masakry dokonanej przez wojska Północnego Wietnamu.

Z ponad 40 budynków jakie powstały w Zakazanym Mieście w chwili obecnej można zobaczyć tylko kilka. Po większości pozostały tylko fundamenty. Jednak kto wie, może za kilka lat te budynki zostaną odbudowane, gdyż widać że na terenie cytadeli wciąż prowadzone są takie działania.

Szczególnie podobają mi się zlokalizowane po dwóch stronach serca cesarskiego miasta pięknie zdobione i wyglądające jakby dopiero co zostały wykonane, drewniane, czerwone Pawilony Czytelnicze.

Sprawdziwszy, jak wygląda środek kieruję się do południowo-zachodniego narożnika miasta. Położona jest tutaj świątynia The Mieu, zwana również Świątynią Pokoleń. Wewnątrz umieszczono ołtarze poświęcone poszczególnym władcom dynastii.

Hue Imperial City, Vietnam
Po dwóch stronach dziedzińca zlokalizowane są Hale Mandarynów
Hue cesarskie miasto, Wietnam
Piękne i bogato zdobione Pawilony Czytelnicze
Hue imperial city, Vietnam
Wyglądają jakby dopiero co były oddane do użytku
The Mieu Temple, Hue, Vietnam
Ołtarz przed świątynią Pokoleń (The Mieu)
Znalazłeś ciekawą treść lub zainspirowałem Cię do podróży? Możesz postawić mi wirtualną kawę, którą przeznaczę na rozwoju bloga, by było ich jeszcze więcej. Dziękuję. Postaw mi kawę na buycoffee.to

Polski ślad w Hue

Obok lewego wejścia znajduję polski ślad. Zostały tu umieszczone tablice upamiętniające pomoc Polski w odbudowie tej świątyni oraz informacje o Kazimierzu Kwiatkowskim, polskim konserwatorze zabytków. W Polsce „Kazik”, jak do niego mówili Wietnamczycy, nie jest znany. Dla Wietnamu była to jednak osoba bardzo zasłużona. Przez 16 lat swojej pracy w Wietnamie, nadzorował prace konserwatorskie i renowacyjne w Hue, My Son i Hoi an. To właśnie dzięki niemu teraz te miejsca przyciągają turystów z całego świata.

Pawilon Chwalebnego Przyjścia w Hue

Na obszarze świątynnym warto również przyjrzeć się z bliska wykonanym z brązu, dziewięciu urnom pogrzebowym. Każda z nich waży około 2 tony. Ciekawie wygląda również 13-metrowy pawilon Chwalebnego Przyjścia zwany również pawilonem Hien Lam, o piramidalnym kształcie. To najwyższa budowla na obszarze cytadeli, upamiętniająca cesarzy oraz mandarynów, za ich wybitne zasługi dla dynastii.

The Mieu, Hue, Vietnam
Urny pogrzebowe z brązu
Pawilon Hien Lam, Hue, Imperial City, Vietnam
Pawilon Chwalebnego Przyjścia zwany również pawilonem Hien Lam
Hue Cesarskie Miasto Cytadela, Wietnam
Jedna z pięknym bram na terenie Cesarskiego Miasta

Rezydencja Dien Tho i Truong Sanh w Hue

Przechodząc pod kolejnymi pięknymi bramami dochodzę do zespołów mieszkalnych Dien Tho i Truong Sanh. Teren ten służył jako dom oraz miejsce wypoczynku dla cesarskich matek. Warto na chwilę przystanąć i obejrzeć położony nad oczkiem wodnym piękny, drewniany pawilon Truong Du z 1849 roku.

Warto również wstąpić do świątyni Phuoc Tho z 1831 roku oraz świątyni Hung To Mieu z 1804 roku. Zauważam, że im dalej na północ tym mniej jest turystów. Tak jest w rezydencji Truang Sanh, która pięknie się prezentuje.

Podobnie jest w królewskich ogrodach Co Ha, gdzie można zobaczyć olbrzymią ilość drzewek bonsai oraz odpocząć w cieniu altan. Można tutaj również „zapolować” z aparatem na cykady, których głośny koncert towarzyszy mi od samego początku zwiedzania.

Pawilon Truong Du, Hue, Wietnam
W pawilonie Truong Du obecnie zlokalizowana jest kawiarnia, w której można odpocząć
Phuoc Tho Temple, Hue, Vietnam
Świątynia Phuoc Tho
Phuoc Tho Temple, Hue, Vietnam
Jeden z ołtarzyków w świątyni Phuoc Tho
Phuoc Tho Temple, Hue, Vietnam
Smoki można często zobaczyć w Hue
Hung To Mieu Temple, Imperial City, Hue, Vietnam
Świątynia Hung To Mieu z zewnątrz
Hung To Mieu, Cesarskie Miasto, Hue, Vietnam
Widok ze świątyni na zewnątrz
Cesarskie Miasto, Hue, Vietnam
Wnętrze świątyni
Truang Sanh, Cytadela Hue, Wietnam
Mało kto dociera do rezydencji Truang Sanh
Truang Sanh, Citadel Hue, Wietnam
To jedno z tych miejsc, gdzie można odpocząć
Truang Sanh, Cesarskie Miasto, Hue, Wietnam
oraz zrobić ciekawe zdjęcia
Co Ha gardens, Hue, Vietnam
Ogrody królewskie Co Ha
Ogrody Co Ha, Hue, Vietnam
Dla tych którzy wolą kontakt z naturą, a nie z budynkami
cykada, cykady
Zwiedzaniu towarzyszy mi dźwięk wydawany przez tysiące cykad

Teatr Królewski w Hue

Jednym z obiektów, które zostały odnowione na terenie Zakazanego Miasta jest Teatr Królewski. Obecnie odbywają się w nim półgodzinne tradycyjne przedstawienia.

Obok niego położona jest jeszcze jedna świątynia, „pachnąca jeszcze farbą”, a odnowiona przy pomocy środków amerykańskich. Świątynia Trieu To Mieu powstała w 1804 roku, a obecnie wygląda jakby dopiero co budowniczowie skończyli swoją robotę. To kolejne miejsce bez turystów, a czy warto je zobaczyć? Wg mnie tak.

Zerkam na zegarek. Dochodzi już 12:00. W cesarskim mieście spędziłem ponad 3 godziny, a mógłbym jeszcze więcej gdyby nie to, że do zobaczenia pozostały jeszcze cztery miejsca.

Cytadela oraz cesarskie miasto zdecydowanie warta są obejrzenia. Część budynków co prawda jest w dość złym stanie i wymagają renowacji, ale dużo zostało już zrobione. Cesarskie miasto to olbrzymi teren i bardzo łatwo ominąć niektóre zabytki, dlatego warto swobodnie go eksplorować, najlepiej z dobrą mapą.

Podoba mi się, że na terenie miasta można znaleźć sporo zdjęć z czasów, gdy była ona domem cesarza. Dzięki nim można przenieść się w czasie i poczuć obecność dawnych właścicieli.

Teatr Królewski, Zakazane Miasto, Hue, Wietnam
Teatr Królewski na terenie Zakazanego Purpurowego Miasta
Royal Theatre, Hue, Vietnam
Piękne miejsce, by zobaczyć tradycyjne przedstawienie
Trieu To Mieu Temple, Citadel, Hue
Świątynia Trieu To Mieu
Cytadela Hue, Wietnam
Zewnątrz i wewnątrz została bardzo pięknie zrekonstruowana
Zakazane Miasto Hue
Wnętrze świątyni
Imperial City Hue, Vietnam
Bramy są jednym z tych elementów obok których trudno przejść obojętnie

Pagoda Thien Mu w Hue (Phước Điền Temple)

Kolejna atrakcja jest oddalona tylko o 4 km od cytadeli. To pagoda Thien Mu (pagoda niebiańskiej panny), a raczej cały kompleks świątynny. To drugi obok cytadeli symbol Hue.

Położona jest malowniczo nad rzeką Perfumową na wzgórzu Ha Khe i stanowi dobry punkt, by poobserwować rzekę oraz okoliczne wzgórza.

Świątynia jest uznawana za jedną z najpiękniejszych w Wietnamie, a dzięki siedmiopiętrowej pagodzie jest również najwyższą. Pagoda powstała w 1864 roku i jest poświęcona Buddzie. Wejścia do świątyni broni 12 rzeźb strażników, których brody zostały wykonane z naturalnych włosów.

Wstęp bezpłatny. Czynna całą dobę.

Rzeka Perfumowa, Hue, Wietnam
Rzeka Perfumowa
Jedną z atrakcji miasta jest rejs kolorowymi łódkami
Phuoc Dien Tower, Hue, Vietnam
Pagoda Phuoc Dien
Pagoda Thien Mu, Hue
Świątynia Thien Mu
Pagoda Thien Mu, Hue
Na terenie mieszkają mnisi, którzy dbają o czystość i porządek
Pagoda Thien Mu, Hue, Wietnam
Strażnik z brodą z ludzkich włosów

Schodzę ze schodów wiodących do pagody i nastawiam Google Maps na kolejne miejsce, które chcę zobaczyć. Jest to grobowiec cesarski, ale o grobowcach w Hue przeczytasz TUTAJ..

Hue – Informacje praktyczne

Jest kilka sposób, by zwiedzić miasto oraz jego okolice. Można wynająć taksówkę, dołączyć do zorganizowanej wycieczki, ewentualnie wypożyczyć skuter lub rower.

Cesarskie miasto. Wstęp płatny. Dorośli: 2000 000 VND. Można kupić bilety łączone: cesarskie miasto + 2 grobowce Ming Manga i Khai Dinha – 420 000 VND. Cesarskie miasto + 3 grobowce – 530 000 VND. Dzieci 7-12 lat: 40 000 VND. Bilety łączone dla dzieci: cesarskie miasto + 2 grobowce Ming Manga i Khai Dinha – 80 000 VND. Cesarskie miasto + 3 grobowce – 100 000 VND.  Cesarskie miasto można zwiedzać codziennie, w godzinach 8:00 – 17:00. Sugeruję przyjść rano i zaopatrzyć się w wodę przed wejściem. Na teren cesarskiego miasta ceny są bardzo zawyżone. Podobnie jest na terenie grobowców.

Parkingi przy atrakcjach są płatne.

Pogoda w Hue

Hue znajduje się w obszarze klimatu tropikalnego i jest nawiedzane przez opady przez większą część roku. Najniższe opady występują w kwietniu, natomiast w listopadzie opady osiągają wartość szczytową. Średnia temperatura w mieście Hue wynosi 25.5 °C.

Jak dojechać do Hue?

Lot z Hanoi lub Ho Chi Minh trwa godzinę. Po wylądowaniu na lotnisku Phu Bai poczujesz ciepłe, wilgotne powietrze środkowego Wietnamu. Z lotniska do centrum Hue dostaniesz się taksówką lub busem. Najlepsze ceny biletów lotniczych do Hue znajdziesz TUTAJ.

Jeśli masz czas, wybierz pociąg. Trasa z Hanoi do Hue trwa około 14 godzin, a z Ho Chi Minh nawet 20. Jednak widoki wynagradzają wszystko – zielone pola ryżowe, góry i błękit Morza Południowochińskiego zapierają dech w piersiach.

Sleepingbus to klasyk wśród podróżników. Nocna trasa pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Wygodne, rozkładane fotele, migoczące światła mijanych wiosek i delikatne kołysanie autobusu – to przedsmak Hue.

Noclegi w Hue

Planując nocleg w Hue, masz do wyboru różnorodne opcje, które zaspokoją różne gusta i budżety. Miasto oferuje zarówno luksusowe hotele, jak i przytulne hostele, zapewniając komfortowy pobyt każdemu podróżnikowi.

Jeśli pragniesz poczuć ducha dawnego Wietnamu, Azerai La Residence TUTAJ, Hue będzie doskonałym wyborem. Ten klasyczny kolonialny hotel rozciąga się na 200 metrach wzdłuż malowniczej rzeki Perfumowej. Goście chwalą art deco styl budynku, zadbane ogrody i piękną lokalizację.

Dla miłośników kameralnych miejsc, aNhill Boutique TUTAJ to strzał w dziesiątkę. Położony wśród zieleni, oferuje spokój i relaks. Goście doceniają wyjątkową atmosferę oraz pomocny personel.

Podróżując z ograniczonym budżetem, warto rozważyć Nam Phuong Riverside Villa TUTAJ. Położony nad rzeką, oferuje komfortowe pokoje i przyjazną atmosferę. Goście chwalą serdeczność personelu oraz czystość obiektu.

Wybierając nocleg w Hue, warto zwrócić uwagę na lokalizację oraz oferowane udogodnienia, aby w pełni cieszyć się urokami tego historycznego miasta. Więcej ofert miejsc noclegowych w Hue znajdziesz TUTAJ.

Hue, Museum, Vietnam
Eksponaty z Muzeum Historii i Rewolucji położonego na terenie cytadeli

Jeśli podobał Ci się mój artykuł o atrakcjach Hue, to podziel się nim ze swoimi znajomymi. Dołącz też do podróży na Instagramie, Facebooku, TikToku i YouTube aby zawsze być na bieżąco. Zapraszam również do lektury innych artykułów na https://podrozebezosci.pl.

Similar Posts

6 Comments

  1. Agnen says:

    Pomieszanie z poplątaniem. Wieża Phuoc Dien to nie wieża, a pagoda z 1864 poświęcona kilku Buddom. I stoi przed świątynią Thien Mu, a nie w pagodzie bo pagoda w buddyzmie to taki skarbczyk poświęcony buddzie lub jakiemuś bóstwu taoistycznemu zaadaptowanemu przez buddyzm (Niebiańska Pani) najczęściej w formie wieży. Pagodę Thien Mu możesz zobaczyć w ogrodach na końcu kompleksu świątynnego (to ta kamienna kilkupiętrowa wieżyczka).

  2. Marcin says:

    Czy kupując bilet łączony do Cesarskiego miasta i grobowców trzeba pojawić się w tych miejscach tego samego dnia czy można rozłożyć zwiedzanie np na dwa dni ? Pozdrawiam.

    1. Podróże bez ości says:

      Na różnych stronach i w przewodnikach, te same świątynie i budynki mają różnie tłumaczone nazwy. W przypadku Pawilonów Czytelniczych to druga nazwa to były korytarze. Sam przyznasz, że pierwsza nazwa jest ciekawsza? ;. Książek tam nie ma, ale są ławki, na których można czytać :).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *