Biskupia Kopa (890 m n.p.m.) to najwyższe wzniesienie województwa opolskiego oraz polskiej części Gór Opawskich. Należy ona do Korony Gór Polski, a na jej popularność wpływa zabytkowa wieża widokowa stojąca na szczycie, ulokowane ciut niżej schronisko oraz panoramy, które można zobaczyć z wieży oraz miejscami ze szlaku. Pierwszy raz zdobyłem Biskupią Kopę, idąc Głównym Szlakiem Sudeckim, nie miałem jednak wtedy książeczki Korony Gór Polski, dlatego postanowiłem wrócić. Najkrótszy oraz najłatwiejszy szlak z Polski na Biskupią Kopę prowadzi z Jarnołtówka, ja wybieram szlak z Pokrzywnej, który zdecydowanie jest ciekawszy i bardziej widokowy.
Spis treści
Biskupia Kopa z Pokrzywnej. Korona Gór Polski. Góry Opawskie
Samochód zostawiam w Pokrzywnej na niewielkim, darmowym parkingu położonym przed Parkiem Rozrywki „Zaginione Miasto Rosenau” oraz tuż obok łowiska „Na Wyspie”. Unoszący się w powietrzu zapach smażonych ryb kusi, by zacząć od posiłku, musi to jednak poczekać, aż zrobię pętlę i wrócę.
Pokrzywna (349 m n.p.m.)
Pokrzywna to niewielka miejscowość wypoczynkowa położona u podnóża Biskupiej Kopy. Znajduje się ona również na Głównym Szlaku Sudeckim. Zaraz za parkingiem szlak wchodzi w las i po kilku metrach należy zdecydować, w którą stronę iść. Szlaki na lewo oznakowane są kolorami żółtym oraz czerwonym (GSS), natomiast na prawo niebieskim. Bezpośrednio na Biskupią Kopę prowadzi tylko szlak czerwony, ale pozostałymi również można tam dojść.
Wybieram szlak niebieski. Początek to ścieżka przechodząca w leśną drogą, na której należy uważać, by nie przegapić oznakowania. Po pewnym czasie skręca ona w prawo i prowadzi w dół, natomiast szlak odbija w lewo w zarośla, by wkrótce dojść do Cichej Doliny.
Cicha Dolina – Ołtarz Polowy (375 m n.p.m.)
Rezerwat przyrody „Cicha Dolina” położony jest w dolinie Bystrego Potoka i przyznam, że nazwa idealnie pasuje do tego miejsca. Na chwilę zbaczam ze szlaku i kładką przerzuconą nad strumykiem przechodzę na ładną polanę z ustawionym na niej ołtarzem polowym. Stoi on w tym miejscu już ponad 30 lat, a postawiła go rodzina Giemzików. Nie podobał się on władzom komunistycznym, ale udało się go uchować przed zniszczeniem.
30 lat temu zapoczątkowywano także tradycję uroczystej Pasterki z szopką z żywymi zwierzętami oraz odświętnym przystrojeniem, która cieszy dużą popularnością. Tradycją jest także święcenie pokarmów w Wielką Sobotę oraz Msza święta o 19:00 odprawiana co niedzielę w lecie. Oprócz ołtarza i kapliczki znajdują się tutaj wiaty, jest także miejsce na ognisko, dlatego to dobre miejsce na odpoczynek. Niedaleko polany położony jest darmowy parking, więc równie dobrze próbę zdobycia Biskupiej Kopy można rozpocząć z tego miejsca.
Gwarkowa Perć (400 m n.p.m.)
Wędrówka wzdłuż szumiącego Bystrego Potoku jest bardzo przyjemna. Po 700 m należy jednak podjąć decyzję, czy iść dalej prosto wygodną leśną drogą oznakowaną kolorem zielonym, czy może skręcić w prawo i kontynuować wędrówkę szlakiem niebieskim, a następnie żółtym. Łączą się one ponownie 1,5 km przed szczytem Biskupiej Kopy, ale idąc niebieskim, można zobaczyć jedno z ciekawszych miejsc w Górach Opawskich.
Miejsce nazywa się Gwarkowa Perć i znajduje się tuż za mostem, a jest to dawny kamieniołom, w którym jeszcze w XIX wieku wydobywano łupek ilasty. W późniejszych latach szukano tutaj złota oraz uranu, ale z uwagi na niewielkie złoża zrezygnowano z tego. Wydrążony w kamieniach wąwóz o ścianach dochodzących do 50 m wysokości jest bardzo malowniczy i pozwala poczuć się jak w znacznie wyższych górach. Można go pokonać idąc dnem wyrobiska, lub 11-metrową prawie pionową metalową drabiną, jedyną w Sudetach.
Rozdroże pod Piekiełkiem (473 m n.p.m.)
Po 400 m dochodzę do Rozdroża pod Piekiełkiem, gdzie schodzę z niebieskiego szlaku, skręcam w lewo i kontynuuję wędrówkę szlakiem żółtym. Spotykam na nim sporo osób maszerujących z Jarnołtówka, gdyż jest to najpopularniejszy szlak na Biskupią Kopę.
Droga Amalii nad Anusią (500 m n.p.m.)
Nie wiem, kto wymyślił nazwę „Droga Amalii nad Anusią”, ale przyznam, że jest interesująca. Swój początek ma powyżej ośrodka „Ziemowit” w Jarnołtówku, od którego dużo turystów rozpoczyna wędrówkę. Jej długość wynosi około 2 km i to kolejny łatwy odcinek z szeroką leśną drogą, na którym widzę nawet osoby z wózkami dziecięcymi.
Ścieżka Langego (647 m n.p.m.)
Droga Amalii kończy się na placu Langego z niewielkim monumentem, zwanym „kapliczką”. Paul Lange był burmistrzem Prudnika w latach 1909-1920 i to za jego kadencji miasto osiągnęło szczytowy rozwój. Miał on również duży wpływ na rozwój turystyki na obszarze Biskupiej Kopy oraz był pomysłodawcą powstania schroniska „Pod Kopą Biskupią”.
Od tego miejsca do schroniska prowadzą dwie drogi. Na lewo jest kontynuacja szerokiej drogi dojazdowej łagodnie wznoszącej się w kierunku schroniska, natomiast na prawo zaczyna się Ścieżka Langego. Ma ona 700 metrów długości, jest kamienista i bardziej stroma, ale można nią dojść do schroniska o wiele szybciej, niż skręcając w lewo. Na ścieżce ustawione są oryginalne, drewniane rzeźby, które swój początek mają na placu Langegu, a kończą się przy schronisku.
Schronisko „Pod Kopą Biskupią” – Górski Dom Turysty (765 m n.p.m.)
Schronisko PTTK „Pod Kopą Biskupią” im. Bohdana Małachowskiego, funkcjonuje obecnie pod nazwą „Górski Dom Turysty Pod Biskupią Kopą” i jest jedynym działającym schroniskiem górskim w Górach Opawskich. Położone jest na wysokości 765 m n.p.m., a pierwszy obiekt w tym miejscu powstał w 1924 roku. Schronisko, jak i otoczenie są zadbane, a obsługa miła, przez co cieszy się ono sporą popularnością. Mężczyźni noszący krawat muszą jednak uważać, gdyż wejście w nim do schroniska, może skutkować tym, że zostanie odcięty.
Kilka lat temu Góry Opawskie nawiedziła klęska ekologiczna, a mianowicie porastające je świerki zostały zaatakowane przez kornika drukarza. Efektem ataku są całe połacie gór ogołocone z drzew, co można już zaobserwować, dochodząc do placu Langego. Podobnie jest w okolicy schroniska. Dawniej znajdowało się w lesie, a obecnie stoi na otwartej przestrzeni i można z niego zobaczyć rozległą panoramę.
Biskupia Kopa (890 m n.p.m.) – najwyższy szczyt polskiej części Gór Opawskich
Do szczytu Biskupiej Kopy pozostało tylko 700 m, które w większości prowadzi kamienistą ścieżką przez las i jest mało widokowe. Jak się okazuje, wejście nie jest jednak na tyle strome, by na szczyt nie wjechały samochody RC.
Biskupia Kopa (cz. Biskupská kupa) to graniczna góra o wysokości 890 m n.p.m. uważana za najwyższy szczyt polskiej części Gór Opawskich, zwanych w Czechach Zlatohorská vrchovina. Napisałem, że uważana jest za najwyższy szczyt, gdyż punkt szczytowy znajduje się już po stronie czeskiej, ale to szczegół. Nazwa góry pochodzi od biskupów wrocławskich, którym w XV wieku król węgierski Maciej Korwin podarował te ziemie. Wierzchołek Biskupiej Kopy – póki co – porastają drzewa i żeby coś zobaczyć, należy wejść na kamienną wieżę widokową, obok której znajduje się niewielki punkt gastronomiczny.
Wieża widokowa na Biskupiej Kopie
Wieża widokowa na Biskupiej Kopie ma 18 metrów wysokości i została oddana do użytku w 1898 roku. Nad wejściem do wieży umieszczono napis Kaiser Franz Josef Warte, gdyż okazją do jej wybudowania było 50-lecie panowania cesarza Franciszka Józefa I. Podobnie jak bufet, wieża znajduje się po stronie czeskiej, ale można w nich płacić w złotówkach oraz w czeskich koronach. Warto wydać kilka złoty, aby zobaczyć niesamowity widok na miejscowości oraz góry usytuowane po obu stronach granicy. Po czeskiej stronie dobrze widać miasto Zlate Hory oraz szczyty pasma górskiego Jesioniki (cz. Jeseníky). Po polskiej stronie można dostrzec Jeziora Otmuchowskie i Nyskie, Karkonosze, Masyw Śnieżnika, Góry Stołowe, a przy dobrej pogodzie nawet Opole, Beskidy i Tatry.
Bilet: normalny 40 CZK/ 7 zł, ulgowy 25 CZK/ 5 zł. Bilet kupuje się w wieży, tam też są pieczątki. Godziny otwarcia: w okresie od maja do października wieża jest otwarta codziennie od 9:00 do 18:00, natomiast od listopada do kwietnia tylko w weekendy, święta i ferie od 11:00 do 15:00. Uwaga: Pomimo podanych godzin otwarcia czasami wieża bywa zamknięta, dlatego jeśli zbierasz pieczątki, to na wszelki wypadek wbij ją w schronisku.
Przełęcz pod Kopą (Przełęcz Mokra) 707 m n.p.m.
Po zrobieniu zdjęcia dowodzącego, że byłem na Biskupiej Kopie, ruszam w drogę powrotną do Pokrzywnej. Wybieram szlak czerwony, którym szedłem kilka lat temu, ale z przeciwnej strony. Mijam Krzyż Pojednania, na którego cokole widnieją słowa Jana Pawła II „W górach zawsze byliśmy wolni” i zaczynam schodzić z góry.
Przede mną otwarta przestrzeń z rewelacyjnymi krajobrazami, a „zasługa w tym” kornika drukarza. Gdy szedłem poprzednio, widziałem zbocza pokryte ściętymi, suchymi świerkami i był to smutny widok. Tym razem jest dużo lepiej, gdyż przyroda powoli odradza się, a nowe drzewka i krzewy rosną coraz wyżej.
Dochodzę do Przełęczy pod Kopą, zwaną również Przełęczą Mokrą. W tym miejscu czerwony szlak łączy się z żółtym, którym można wrócić do schroniska lub iść drogą do Pokrzywnej. Szlak czerwony prowadzi wzdłuż granicy prosto na kolejne wzniesienie.
Srebrna Kopa (785 m n.p.m.)
Jeżeli ktoś był zawiedziony widokami z Biskupiej Kopy, to panoramy ze Srebrnej Kopy to zrekompensują. Srebrna Kopa to drugie najwyższe wzniesienie polskiej części Gór Opawskich, a jej nazwa pochodzi od srebra, którego tu poszukiwano. Idealna pogoda oraz cudowne widoki na polską, oraz czeską stronę powodują, że robię przerwę, by móc w spokoju cieszyć się chwilą.
Przełęcz pod Zamkową Górą (508 m n.p.m.)
Schodząc ze Srebrnej Kopy, należy uważać na oznakowanie, które w tym miejscu mogłoby być lepsze. Szlak to wąska ścieżka, która z otwartej przestrzeni wchodzi w coraz wyższe drzewka, Trzeba kierować się w kierunku niewielkiej platformy widokowej, a gdy zniknie z pola widzenia pamiętać, że tuż przed nią szlak skręca w lewo i po ok. 30 m w prawo. Kilometr dalej dochodzi się do Przełęczy pod Zamkową Górą
Zamkowa Góra (571 m n.p.m.)
Przełęcz to rozwidlenie dróg oraz szlaków, a czerwony szlak najtrudniej odnaleźć. Kontynuacja jego znajduje się tuż obok tablicy informacyjnej. Od tego miejsca należy iść wąską i stromą ścieżką przez krzewy, by po ok. 400 metrach zdobyć trzeci najwyższy szczyt Gór Opawskich – Zamkową Górę. Nazwa wierchu pochodzi od zamku, który w średniowieczu stał na jej szczycie.
800 metrów dalej dochodzi się do Szyndzielowej Kopy (533 m n.p.m) i to kolejny odcinek, który mogły być lepiej oznakowany. Nie ma już tego problemu, gdy szlak czerwony łączy się z żółtym Pod Gołębim Wzgórzem (447 m n.p.m.). Od tego miejsca pozostało tylko ok. 800 metrów do łowiska w Pokrzywnej. Po kilku godzinach na szlaku pstrąg w ziołach smakuje wyśmienicie.
Biskupia Kopa z Pokrzywnej – podsumowanie szlaku
Opisany szlak to propozycja na kilkugodzinną wycieczkę. Jego długość to 13 km, które powinno się pokonać w ok. 4,5 h. Oprócz szlaku głównego napisałem o drogach alternatywnych, które omijają bardziej strome odcinki i są mniej męczące. Wspomniałem również o miejscach słabiej oznakowanych i takich, gdzie można zgubić szlak. Mam nadzieję, że mój tekst zachęcił Cię do wędrówki na Biskupią Kopę i będzie ona równie przyjemna co moja. Życzę przyjemnego wędrowania po Górach Opawskich.
Biskupia Kopa (890 m n.p.m.) najwyższy szczyt Gór Opawskich. Korona Gór Polskich. Porady praktyczne
Mapa turystyczna. Szlak: Pokrzywna – Cicha Dolina – Gwarkowa Perć – Biskupia Kopa – Srebrna Kopa – Zamkowa Góra – Pokrzywna
Jak wejść na Biskupią Kopę w Górach Opawskich? Skąd prowadzi najłatwiejszy i najkrótszy szlak na Biskupią Kopę?
Najkrótszym szlakiem z Polski na Biskupią Kopę jest 3 km szlak czerwony z Bolkowic, ale z uwagi na to, że jest kamienisty i stromy, częściej wybierany jest 4 km szlak z Jarnołtówka. W tym przypadku samochód można pozostawić na jednym z parkingów obok ośrodka wypoczynkowego „Ziemowit” (są płatne i bezpłatne), a następnie należy dojść nieoznakowaną drogą do miejsca, gdzie łączy się ona ze szlakiem.
Jeszcze krótszym szlakiem jest zielony szlak z czeskiej przełęczy Petrove Boudy. Jego długość w jedną stronę wynosi 1,7 km, a suma podejść 185 m. Niecałe 3 km ma szlak niebieski z Petrovi, a 3 km zielony szlak z miasta Zlaté Hory.
Jak widzisz, na Biskupią Kopę prowadzi sporo szlaków i w większości są niedługie. Moją propozycję trasy znasz, ale gdybyś się obawiał, że sobie na niej nie poradzisz, to sugeruję wybrać szlak żółty z Jarnołtówka, ewentualnie iść drogami alternatywnymi, o których wspomniałem w tekście.
Góry Opawskie nocleg
W Góry Opawskie warto przyjechać na dłużej i zdobycie Biskupiej Kopy połączyć ze zwiedzeniem okolicy. Szczególnie polecam Prudnik, Głuchołazy oraz czeskie miasto Zlaté Hory. W znalezieniu najlepszych ofert noclegowych pomoże poniższa strona.
Booking.com
Podobał Ci się mój wpis o Biskupiej Kopie? Dołącz do podróży na Instagramie, Facebooku i Twitterze, aby zawsze być na bieżąco. Zapraszam również do lektury innych artykułów o szczytach Korony Gór Polski oraz na https://podrozebezosci.pl.
Jeśli używasz Pinteresta, to mam dla Ciebie zdjęcie do pina z Biskupiej Kopy.
